Opublikowano

Operacja Peking – ewakuacja polskich niszczycieli, sierpień 1939

Sytuacja wyjściowa

Sierpień 1939. Polska ma trzy nowoczesne niszczyciele – ORP Błyskawica, ORP Grom i ORP Burza. Pierwszy i drugi to najnowsze jednostki typu Grom, oddane do służby w 1937 roku. Burza to niszczyciel typu Wicher z 1932 roku. Trzy nowoczesne niszczyciele.

Problem jest prosty: Niemcy mają na Bałtyku przewagę. Pancerniki Schleswig-Holstein i Schlesien, krążowniki, niszczyciele, okręty podwodne u-booty, do tego luftwaffe. W razie wojny nasze trzy niszczyciele zostaną zatopione w ciągu kilku dni. To raczej pewne.

Od maja 1939 trwają rozmowy z Brytyjczykami. Kontradmirał Świrski przekonuje, że trzeba ratować okręty. Marszałek Śmigły-Rydz się waha – nie chce, żeby flota “uciekała” przed walką.

Kontradmirał Świrski

Decyzja

29 sierpnia 1939, wieczór

Sytuacja międzynarodowa jest krytyczna. Śmigły-Rydz wydaje zgodę na ewakuację niszczycieli. Plan był przygotowany wcześniej we współpracy z Brytyjczykami – teraz czas go wykonać. 30 sierpnia 1939, 12:55

Z Oksywia nadano zaszyfrowany sygnał: “Peking”. To rozkaz natychmiastowego wyjścia w morze. 30 sierpnia 1939, 13:30

Komandor Roman Stankiewicz, dowódca dywizjonu, zbiera dowódców trzech niszczycieli. Przekazuje rozkaz: płyniemy do Anglii. Cisza radiowa, maksymalna prędkość.

Komandor por. Roman Stankiewicz

Wyjście w morze

30 sierpnia 1939, 14:15

Trzy niszczyciele opuszczają port w Gdyni. Na pokładach około 140-150 ludzi na każdym okręcie. Większość załogi nie wie dokąd płyną – myślą, że to zwykły patrol.

Okręty idą szykiem torowym – jeden za drugim. Najpierw Błyskawica (kmdr por. Włodzimierz Kodrębski), za nią Grom (kmdr por. Aleksander Hulewicz), na końcu Burza (kmdr ppor. Stanisław Nahorski). 30 sierpnia 1939, 16:00

Eskadra mija Hel. Z kominów leci czarny dym – specjalnie, żeby utworzyć zasłonę. Okręty rozpędzają się do 30 węzłów. 30 sierpnia 1939, 18:30

ORP Błyskawica, ORP Grom i ORP Burza. Operacja Peking.

Niemiecki U-boot U-31 zauważa polskie niszczyciele. Nadaje meldunek do bazy. Niemcy wiedzą, że Polacy płyną na zachód.

 U-boot U-31
U-boot U-31

Przejście przez cieśniny

30 sierpnia 1939, 23:00

Eskadra zbliża się do cieśnin duńskich. Stankiewicz wybiera Sund – najkrótszą trasę. To ryzyko – cieśnina ma tylko 4 km szerokości w najwęższym miejscu. 31 sierpnia 1939, 00:30

Przechodzą przez Sund. Po obu stronach widać światła Danii i Szwecji. W pobliżu są niemieckie okręty – krążownik Königsberg i niszczyciele. Ale to jeszcze pokój – Niemcy nie atakują. 31 sierpnia 1939, 02:00

Polskie niszczyciele wychodzą na Kattegat. Najgorsze za nimi. Teraz prosto na zachód, na Morze Północne.

Spotkanie z Royal Navy

1 września 1939, 05:00

Eskadra jest na Morzu Północnym. Radio podaje: Niemcy bombardują Westerplatte. Wojna się zaczęła. 1 września 1939, 12:58

Kontakt wzrokowy z brytyjskimi niszczycielami HMS Wanderer i HMS Wallace. Brytyjczycy przejmują eskortę.

Polskie okręty podnoszą wielką banderę bojową. Marynarze stoją na pokładach. To już nie ucieczka – to sojusznicy witają się na morzu. 1 września 1939, 17:37

Trzy polskie niszczyciele wchodzą do portu w Leith koło Edynburga. Operacja Peking zakończona.

Co było potem

Niszczyciele walczyły pod polską banderą w składzie Royal Navy przez całą wojnę:

ORP Grom – zatopiony 4 maja 1940 w norweskim fiordzie Rombakken przez niemieckie bombowce. Zginęło 59 marynarzy.

ORP Błyskawica – przetrwała wojnę. Eskortowała 83 konwoje, zestrzeliła 4 samoloty, zatopiła 2 okręty podwodne. W maju 1942 obroniła miasto Cowes przed niemieckim nalotem. Wróciła do Polski w 1947. Dziś okręt-muzeum w Gdyni.

ORP Burza – przetrwała wojnę. Eskortowała konwoje atlantyckie, walczyła pod Narwikiem i Dunkierką. Po wojnie Brytyjczycy chcieli ją zwrócić Polsce, ale w 1951 komunistyczne władze odmówiły przyjęcia. Złomowana w 1977 roku.

Bilans

Operacja się udała. Trzy niszczyciele uratowane. Gdyby zostały w Gdyni, podzieliłyby los ORP Wicher – zatopionego 3 września przez Luftwaffe.

Niektórzy mówili, że to ucieczka. Ale fakty są takie: przez całą wojnę pod biało-czerwoną banderą walczyły polskie okręty. To nie była ucieczka – to była ewakuacja do dalszej walki.

Plan Peking to była jedna z niewielu rzeczy, które we wrześniu 1939 poszły zgodnie z planem.

Źródła

  • Andrzej Makowski, Plan “Peking” – czy polska flota “uciekła” do Wielkiej Brytanii w 1939 roku?
  • Relacja Z. Dowgwiłło: Akcja “Pekin”
  • TheSecondWorldWar.org: The Peking Plan
  • Naval Encyclopedia: Grom-class destroyers (1936)
  • War History Online: Naval Warfare in Germany’s Invasion of Poland